OPINIE

Białka 2025 - relacja z pokazu, którego nie było!
Na początek powtórzę  osobiste, całkowicie subiektywne spostrzeżenie dotyczące II Pure Polish Show Białka 2024. Pisałam je z perspektywy osoby niegdyś blisko związanej z polską hodowlą, oczywiście tą państwową gdyż w tamtym czasie innej nie było.

Na polskim rynku arabskim prezentacja koni o polskim, zarzuconym ponad 20 lat temu rodowodzie to nie lada wyzwanie, ale i odwaga. Wyzwanie, bo polską genetykę w zasadzie odesłano już do lamusa, a odwaga - aby zderzyć się z tymi, którzy choć nigdy niczego nie hodowali krytykować będą poczynania innych. 

Jednak aby można było mówić o pełnym sukcesie musi powstać rynek, który polskie konie doceni i staną się one dobrą alternatywą dla pogoni wyłącznie za urodą. Nie należy również sądzić, że te dwa kierunki hodowli się wzajemnie wykluczają. Jest wręcz odwrotnie co wyraźnie widać było na ubiegłorocznym  białeckim pokazie. 
KRĘTA DROGA DO DNI KONIA ARABSKIEGO 2025 - AUKCJE PRIDE OF POLAND I SUMMER SALE
Aukcje Pride of Poland i Summer Sale 2024 miały przynieść jakościową zmianę na każdym poziomie w porównaniu do aukcji organizowanych za poprzedniej władzy w latach 2016-2023. Na czele przedsięwzięcia stanęła Anna Stojanowska, wszechwładna doradczyni Dyrektora Generalnego KOWR, dla niektórych ikona państwowych arabów. Jej osoba u steru miała gwarantować sukces sierpniowego wydarzenia w Janowie Podlaskim anno domini 2024. Po wcześniejszych aukcjach określanych przez Annę Stojanowską jako dno, teraz opinia publiczna wreszcie mogła oczekiwać fachowego działania na światowym poziomie. Miało być uczciwie i miało być profesjonalnie. „Ważne, żeby aukcja odbywała się w uczciwej atmosferze” – tak pisała Wyborcza.pl Lublin 08.08.2024 r.
List otwarty do Premiera RP Donalda Tuska - Letnia wyprzedaż

Szanowny Panie Premierze,


Ta tytułowa „letnia wyprzedaż” to mechaniczne, zapewne przy pomocy „translatora” tłumaczenie angielskiej nazwy janowskiej aukcji „Summer Sale, ale w kontekście sytuacji nabiera swoistego, „freudowskiego” wydźwięku. Na polskiej hodowli koni czystej krwi arabskiej dokonuje się bowiem prawdziwa wyprzedaż,  nawet PIS nie posunął się do takiego barbarzyństwa! Nominowani przez PSL dyrektorzy KOWR – Henryk Smolarz i Lucjan Zwolak – powtarzali jak mantrę, że  stadniny zostały „zdewastowane”, a „pisowscy nominaci” wyczyścili (ewentualnie „ogołocili”) stado podstawowe z najlepszych klaczy i ogierów., mało tego – pozwalali na sprzedawanie egzemplarzy, które w ogóle nie powinny opuścić Polski, z uwagi na brak potomstwa w rodzimej hodowli! Przywrócili, zwolnionych przez poprzednią ekipę byłych prezesów Marka Trelę i Jerzego Białoboka oraz  Annę Stojanowską do zarządzania państwową hodowlą koni tej rasy. Próbowali przy tym stworzyć wrażenie, jakoby te trzy osoby były jedynymi w kraju fachowcami od hodowli koni arabskich, a wraz z ich powrotem polska hodowla odzyska dawną świetność. 

Po raz trzydziesty w Białce
Nie licząc pokazów młodych koni arabskich rozgrywanych w roku 1983 w Łącku i 1993-1996 w Michałowie – Białka w tym roku po raz trzydziesty (XXXV było wszystkich młodzieżowych pokazów liczonych łącznie) jest gospodarzem Wiosennego Młodzieżowego Pokazu. Nie chwaląc się, uczestniczyłam we wszystkich „Białkach”, albo jako widz, albo jako wystawca konia, więc pamiętam, co się zmieniło, a co pozostało jako tradycja.
SMUTNY LOS OGIERKA COMOROS
Jak mówi znana legenda, konia arabskiego Bóg stworzył z garści południowego wiatru. Tchnął w nią swój boski oddech i uformował zwierzę stworzone do lotu, choć bez skrzydeł. W grzywę za uszami wszczepił mu szczęście, a z jego pana zrobił przyjaciela. Dla Beduinów konie stanowiły najważniejszą część rodziny, co wyraża stare arabskie przysłowie: ”niech głodują i odczuwają pragnienie moje dzieci, nigdy mój koń”. Tym samym Beduin stosował się do słów Proroka, który wzywał swoich wyznawców do starannej hodowli koni i dobrego traktowania zwierząt.
Stojanowska musi odejść!
W związku z wyrokiem Sądu Rejonowego dla Miasta Stołecznego Warszawy V Wydział Karny, ul. Marszałkowska 82, 00-517 Warszawa w sprawie o sygnaturze akt : II K 164/22 oświadczam co następuje:
Stadniny nad przepaścią
Przejęcie władzy przez nową ekipę w grudniu 2023 roku miało przynieść wyzwolenie stadnin spod „okupacji” PiS, a tym samym upragniony powrót ery prosperity państwowej hodowli koni arabskich. Taką narracją karmiono opinię publiczną od 2016 roku. Ponoć to właśnie odsunięcie Wielkiej Trójcy od kierowania stadninami oraz obsadzanie stołków dyletantami sprawiło, iż państwowa hodowla koni pogrążyła się w kryzysie hodowlanym, wizerunkowym i sprzedażowym. Zatem u nowych decydentów zrodziła się logiczna konkluzja, iż przywrócenie Jedynie Słusznych do władzy w stadninach będzie idealnym panaceum na wszystkie bolączki trapiące państwową hodowlę koni arabskich po latach mrocznej władzy PiS-u. Przecież właśnie PiS jest odpowiedzialny za pogarszające się wyniki finansowe stadnin, spadek poziomu hodowli oraz spadek prestiżu aukcji Pride of Poland.
Copyright © 2020
projekt IRN Multimedia
oprogramowanie choruzy.pl

Strona wykorzystuje COOKIES w celach statystycznych, bezpieczeństwa oraz prawidłowego działania serwisu.
Jeśli nie wyrażasz na to zgody, wyłącz obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Więcej informacji Zgadzam się